– Rzeczywiście ministrowie, wiceministrowie w rządzie PiS otrzymywali nagrody za ciężką uczciwą pracę i te pieniądze się im po prostu należały. To były nagrody oficjalne, nagrody, które zostały przyznane w ramach budżetu uchwalonego w tej izbie, a nie zegarki od kolegów-biznesmenów – podkreślała w mocnym przemówieniu w Sejmie była premier Beata Szydło.
Czytaj też:
Szydło: Ministrom rządu PiS należały się nagrody za uczciwą pracę
O to przemówienie zapytał Polaków IBRiS. Badanie wykazało, że aż 74,3 proc. nie zgadza się z Beatą Szydło, w kwestii zasadności wypłaty nagród. Pozytywnie wystąpienie byłej premier oceniło 22,1 proc. respondentów. Zdania na ten temat nie miało 3,6 proc. badanych.
Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Radia ZET wynika również, że wystąpienie Szydło wyraźnie podzieliło elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Ze słowami byłej premier nie zgadza się 48 proc. zwolenników tej partii.
Sondaż dla Radia ZET przeprowadził IBRiS 23 marca 2018 roku na próbie 1100 dorosłych Polaków.