"Ci, których zwą Obywatelami PRL, chcieli przeszkodzić w modlitwie za dusze 96 ofiar smoleńskiej tragedii. Później uniemożliwiali dzieciom odwiedzenie Sejmu... Widać, że płynąca z totalnej porażki frustracja rodzi agresję... A ta prowadzi do jeszcze większej kompromitacji..." – napisał na Twitterze Kuchciński.
Około 20 osób zaproszonych przez posłanki Nowoczesnej zablokowało w środę rano biuro przepustek, uniemożliwiając wejście do Sejmu m.in. wycieczkom. Po kilkunastu godzinach blokady protestujący zostali wyniesieni przez Straż Marszałkowską.
Jak tłumaczyli wcześniej Obywatele RP, protest był związany z zakazem wejścia do Sejmu, jaki w lipcu 2016 roku miał im wydać marszałek Marek Kuchciński. Demonstranci uważają, że w ten sposób pozbawiono ich podstawowych praw obywatelskich.
Grupa Obywateli RP nie została wpuszczona do parlamentu, bo zdaniem przedstawicieli Kancelarii Sejmu aktywiści mieli ze sobą transparenty i zamierzali manifestować. Przed godz. 1:00 w nocy dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował o odblokowaniu biura przepustek.
Obywatele RP to ruch społeczny skupiony wokół Pawła Kasprzaka. Działa od marca 2016 roku i organizuje akcje przeciwko rządom PiS, m.in. kontrdemonstracje do miesięcznic smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.