Protest niepełnosprawnych. Nowe ograniczenia w Sejmie

Protest niepełnosprawnych. Nowe ograniczenia w Sejmie

Dodano: 
Protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie
Protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Matki osób niepełnosprawnych powiedziały na antenie TVN24, że w Sejmie wprowadzono kolejne ograniczenia. Odcięto ich m.in. od dostępu do winy i prysznica.

– Przyszedł strażnik i poinformował, że osoby niepełnosprawne nie będą mogły od godziny 7:30 korzystać z windy. To problem – oświadczyła Iwona Hartwich. Dodała, że w sobotę zabroniono korzystać z windy Annie Glince i jej synowi Adrianowi.

Hartwich powiedziała też, że protestujący nie mogą schodzić schodami, ani otwierać okna. – Możemy korzystać z jednej toalety, która jest przeznaczona dla osób niepełnosprawnych, ale wiadomo, że z tej toalety może korzystać tylko jedna osoba – tłumaczyła.

Według Anny Glinki wczoraj w Sejmie pojawiło się więcej strażników marszałkowskich. Kobieta zaapelowała o pomoc do prezydenta Andrzeja Dudy. – Jeżeli jest osobą, która rządzi tym państwem, wzywamy go na pomoc. (…) Nikt z nami nie chce rozmawiać, a wręcz nas cały czas ograniczają i to coraz bardziej. Czujemy się zaszczuci, czujemy się stłamszeni – stwierdziła.

Wcześniej, w związku z odbywającym się w Sejmie i Senacie Zgromadzeniem Parlamentarnym NATO, które potrwa do poniedziałku, miejsce protestu niepełnosprawnych i ich rodziców odgrodzono kotarą.

Protestujący od 18 kwietnia domagają się m.in. 500-złotowego dodatku w gotówce.

Czytaj też:
Awantura w Sejmie. Niepełnosprawny woła: Mamo, odpuść!

Źródło: TVN24
Czytaj także