Tomaszewski: Trzeba zaufać Bońkowi i nowemu selekcjonerowi
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Tomaszewski: Trzeba zaufać Bońkowi i nowemu selekcjonerowi

Dodano: 
Jan Tomaszewski
Jan TomaszewskiŹródło:PAP / Leszek Szymański
Jeśli Zbyszek Boniek podjął decyzję o zatrudnieniu Jerzego Brzęczka, to ja podpisuję się pod nią obiema rękami. Bo to chyba najlepszy prezes PZPN, który wyciągnął polską piłkę z gruzów – mówi portalowi DoRzeczy.pl Jan Tomaszewski, bramkarz reprezentacji Polski za kadencji Kazimierza Górskiego, Jacka Gmocha, Ryszarda Kuleszy i początkach kadencji Antoniego Piechniczka.

Były bramkarz zaufanie do Brzęczka tłumaczy tym, że decyzję o jego zatrudnieniu podjął Zbigniew Boniek.

– Zbyszek Boniek wyciągnął polską piłkę z gruzów, przekształcił PZPN w federację piłkarską z prawdziwego zdarzenia. Pięć lat temu wyciągnął z kapelusza Adama Nawałkę. Ja to wtedy też popierałem. Adam i Zbyszek wprowadzili polską piłkę niemal na wyżyny. Na mundialu nie udało się głównie z winy Adama, i Adam zresztą się do tego przyznał. Dlatego też jeśli dziś Zbyszek Boniek podjął decyzję o zatrudnieniu Jerzego Brzęczka, to ja się pod tą decyzją obiema rękami podpisuję – mówi były bramkarz reprezentacji Polski.

Zaznacza, że atutem Brzęczka może być fakt, że był wybierany przez kolegów kapitanem drużyny polskiej i to w czasach, gdy grali w niej „charakterni” zawodnicy – Piotr Świerczewski, Wojciech Kowalczyk, w późniejszych latach Tomasz Hajto.

– Brzęczek umiał myśleć w kategoriach kolektywnych a reprezentacja tego dziś potrzebuje – tłumaczy Tomaszewski. – Mam jednak jedno zastrzeżenie. Za kilka lat Brzęczek siłą rzeczy będzie musiał pożegnać się z kadrą. Ważne, żeby już teraz w sztabie szkoleniowym był jego następca, by była kontynuacja jego pracy. Jak u Niemców kiedyś był Klinsmann, potem jego pracę kontynował Loew – mówi Jan Tomaszewski. I komplemetuje Zbigniewa Bońka.

– To jeden z najwybitniejszych prezesów w historii PZPN. Mieliśmy finał Ligi Europy, mieliśmy Euro młodzieżowe, będziemy mieli młodzieżowe mistrzostwa świata. Pierwsza reprezentacja poniosła porażkę, ale Adam Nawałka jest pierwszym selekcjonerem, który nie zostawia po sobie spalonej ziemi. Mamy drużynę, której po prostu nie wyszedł turniej. Ale na czym budować jest – tłumaczy.

Jerzy Brzęczek ma 47 lat. Był kapitanem reprezentacji olimpijskiej, która w Barcelonie w 1992 roku wywalczyła srebrny medal. Był też kapitanem prowadzonej przez Janusza Wójcika pierwszej reprezentacji pod koniec lat 90.

Do chwili nominacji na trenera reprezentacji był trenerem Wisły Płock. Oficjalna prezentacja nowego selekcjonera i jego planów pracy z kadrą odbędzie się 23 lipca o 12.30 podczas konferencji na PGE Stadionie Narodowym.

Czytaj też:
Prezes PZPN o nowym selekcjonerze: Ma ogień w oczach
Czytaj też:
Duża niespodzianka. Znamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także