Rafał Trzaskowski, kandydat PO na prezydenta Warszawy postanowił uczcić rocznicę śmierci Bronisława Geremka zamieszczając wpis na Facebooku. W fakcie tym nie ma nic złego, jednak wydaje się, że polityk Platformy delikatnie przesadził. Internauci wytykają mu przesadną pompatyczność i nadęcie. Wielu nie podoba się fakt, że Trzaskowski zamiast skupić się na osobie Geremka, chwali głównie sam siebie.
"Bronisław Geremek uczył mnie Cywilizacji europejskiej w Kolegium Europejskim w Natolinie, po francusku. Był poważny, zadumany i srogi. Dostałem najwyższą notę na roku, bo mój ówczesny francuski nie pozwolił na oratorskie popisy i zmusił do wypowiedzi chłodnej, precyzyjnej i oszczędnej. Profesor lubił konkret. Pamiętam, że referowałem credo Edgara Morina z „Penser l’Europe” – czytamy na profilu kandydata na szefa stołecznego Ratusza.
facebook
Pod wpisem pojawiło się wiele ironicznych komentarzy. Jeden z nich zamieścił publicysta "Do Rzeczy" Marcin Makowski.
facebooktwitter