Posłowie Robert Winnicki, Tomasz Rzymkowski i Bartosz Józwiak przybyli do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, gdzie - jak poinformował prezes Ruchu Narodowego - przeprowadzą kontrolę "w związku ze skandalem rozwiązania Marszu Powstania Warszawskiego".
"O 12:00 wraz z posłami Tomaszem Rzymkowskim i Bartoszem Józwiakiem zaczynamy kontrolę w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM Warszawy w związku ze skandalem rozwiązania Marszu #PowstanieWarszawskie" – poinformował na portalu społecznościowym prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. Na miejsce wezwana została policja. Zawiadomił ją poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski.
"Czy Posłowie wchodzący do urzędu chcą zastraszyć urzędników? Bo decyzja o rozwiązaniu marszu jest publiczna na stronie urzędu od tygodnia. Informuję tylko, że dla ONR-u i faszystowskich haseł na ulicach stolicy nigdy nie będzie zgody. Nigdy" - napisała w odpowiedzi na Twitterze Hanna Gronkiewicz- Waltz.
1 sierpnia władze Warszawy podjęły decyzję o rozwiązaniu Marszu Powstania Warszawskiego zorganizowanego przez Obóz Narodowo Radykalny. Powody takiej decyzji wciąż nie są do końca znane. – W zgromadzeniu były także osoby, które miały koszulki z takimi emblematami, jak krzyż celtycki i jak hasło nawołujące do nienawiści: "Raz sierpem raz młotem czerwona hołotę" – tłumaczyła kolejnego dnia szefowa stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor.
Czytaj też:
Winnicki, Rzymkowski i Józwiak poszli skontrolować urzędników Gronkiewicz-Waltz. Na miejsce wezwano policjęCzytaj też:
Ratusz rozwiązał Marsz Powstania Warszawskiego. "Wściekłość"Czytaj też:
Urzędniczka ratusza pracowała w MSW Kiszczaka. Cenckiewicz ujawnia w "GP"Czytaj też:
Koszulka powodem rozwiązania Marszu Powstania Warszawskiego? Ratusz komentuje