Mężczyzna, który po pijanemu wjechał w dwie dziewczynki, trafi do aresztu?

Mężczyzna, który po pijanemu wjechał w dwie dziewczynki, trafi do aresztu?

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Tytus Żmijewski
Jak donosi RMF 24, dziś Sąd Rejonowy w Brzezinach w Łódzkiem ma pochylić się nad wnioskiem prokuratury o tymczasowy areszt dla mężczyzny, który pd wpływem alkoholu usiadł za kierownicę. W efekcie doszło do wypadku, w którym życie straciła dziesięcioletnia dziewczynka.

Do tragicznej sytuacji doszło w niedzielę, około godz.18.00 na drodze gminnej w miejscowości Będzelin w powiecie łódzkim wschodnim doszło do tragicznego wypadku.. Z ustaleń wynika, że 44-letni mężczyzna po zakończeniu robót budowlanych wraz z dwoma kolegami spożywał alkohol: około 2 litrów wódki i po 4 piwa. Następnie zaś wsiadł w samochód i usiłował wrócić do domu.

Czytaj też:
Pijany mężczyzna potrącił swoją córkę i jej koleżankę. Jedna z dziewczynek zginęła na miejscu

Kierując pod wpływem alkoholu potrącił dwie dziewczynki, które siedziały na poboczu drogi: 9-latkę i 10-latkę. Młodszą z dziewczynek z obrażeniami przewieziono do szpitala. Jej koleżanka zginęła na miejscu pomimo reanimacji. Jak czytamy na stronie łódzkiej policji, "kierujący uciekł z miejsca zdarzenia. Zatrzymany w domu, był nietrzeźwy. Miał 2,8 promila. Nie posiadał również uprawnień".

Po wypadku mężczyzna – jak opisywali świadkowie zdarzenia – wysiadł z auta zataczając się i przewracając.

Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.

Czytaj też:
"Przeciętny Kowalski trafiłby za kraty". Mąż kobiety potrąconej przez Najsztuba o skandalicznym wyroku

Źródło: RMF 24 / lodzka.policja.gov.pl
Czytaj także