Ewa Polak-Pałkiewicz | Nowa utopia budowana przez „ekologów” przeciwstawia się temu, że czynienie sobie Ziemi poddaną musi oznaczać jej eksploatację, jakiś uszczerbek.
Każdy, kto zna „Lato leśnych ludzi” Marii Rodziewiczówny, pamięta opis wyjazdu trójki przyjaciół na letni pobyt w sercu puszczy. Gdy czytamy, co zabierają ze sobą, a mamy za sobą lekturę raportów dzisiejszych ekologów, zastanawiamy się, czy nie zamierzają aby dokonać tam „krwawego podboju” lub innego zamachu na matkę naturę.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.