Michalczewski usłyszał wyrok za naruszenie nietykalności cielesnej żony. "My się bardzo kochamy, dlatego są takie emocje"

Michalczewski usłyszał wyrok za naruszenie nietykalności cielesnej żony. "My się bardzo kochamy, dlatego są takie emocje"

Dodano: 
Dariusz Michalczewski
Dariusz Michalczewski Źródło:PAP / Stach Leszczyński
My się bardzo kochamy, walczymy o siebie, dlatego są też emocje. Gdyby nie było tych emocji, to pewnie byśmy się rozeszli – stwierdził Dariusz Michalczewski, który usłyszał wyrok w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej żony.

Dariusz Michalczewski został uznany winnym naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia żony. Sąd Rejonowy w Gdańsku wyznaczył wczoraj byłemu bokserowi karę grzywny w wysokości 3 tysięcy złotych. Wyrok jest nieprawomocny.

Jak sam bokser odnosi się do wyroku? – To absurd – ocenia były pięściarz i podkreśla, że w jego domu były gorsze awantury niż ta w sprawie której usłyszał wyrok. – Często walczymy z Basią, ona jest bardzo mocną kobietą. To ja bardziej dostaję po głowie niż ona – oświadczył, Michalczewski przekonywał także, w w 99 proc. domów występują kłótnie. – My się bardzo kochamy, walczymy o siebie, dlatego są też emocje. Gdyby nie było tych emocji, to pewnie byśmy się rozeszli – wskazał.

W grudniu 2016 roku Dariusz Michalczewski usłyszał zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej swojej żony Barbary. W momencie zatrzymania znaleziono przy nim 0,3 grama kokainy. Rodzina Michalczewskiego ma od kilku lat założoną tzw. niebieską kartę.

Czytaj też:
Jest wyrok ws. Michalczewskiego. Sąd nie miał wątpliwości

Źródło: TVN24
Czytaj także