Zalewska wypomniała premierowi błąd językowy. Przy kamerach

Zalewska wypomniała premierowi błąd językowy. Przy kamerach

Dodano: 
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska Źródło:PAP / Leszek Szymański
Minister edukacji Anna Zalewska, z wykształcenia polonistka, upomniała premiera Mateusza Morawieckiego przy ministrach i kamerach na rozpoczęciu posiedzenia Rady Ministrów.

Wcześniej minister Zalewska była gościem Roberta Mazurka w RMF FM, gdzie zobowiązała się, że zwróci premierowi uwagę na popełniony przez niego błąd językowy "półtorej roku". Dziennikarz RMF FM żartował, że premier powinien za to stanąć przez Trybunałem Stanu. – Oczywiście, że powiem, dlatego że wzajemnie się poprawiamy. Muszę panu powiedzieć, że staramy się dbać o kulturę języka – mówiła minister w RMF FM. Dodała także, że tego "typu błędy zdarzają się, kiedy mówi się często, dużo".

Anna Zalewska nie czekała długo ze spełnieniem obietnicy. Postanowiła wypomnieć premierowi błąd podczas przywitania ministrów przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Ministrów. „Przypominam panu premierowi, ale pan premier się nie obrazi, że nie mówi się „półtorej roku”, tylko „półtora roku” - powiedziała. Premier nie zareagował na ten komentarz.

Wpadka językowa przydarzyła się premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podczas wystąpienia w Świebodzinie mówił wówczas: „Przez osiem lat wydali pięć miliardów na drogi lokalne. To tyle, ile my wydajemy w ciągu jednego do półtorej roku”.

Czytaj też:
"Te błędy to tak specjalnie?". Kolejna wpadka Trzaskowskiego
Czytaj też:
OD RZECZY: Ranking wpadek i absurdów

Źródło: rmf24.pl, se.pl
Czytaj także