Dziennikarz TVP z zarzutami. Jest reakcja stacji

Dziennikarz TVP z zarzutami. Jest reakcja stacji

Dodano: 
Łukasz Sitek
Łukasz Sitek Źródło: YouTube
Dziennikarz TVP Łukasz Sitek usłyszał dwa zarzuty w związku z awanturą w pociągu, do której doszło w Gdyni. TVP poinformowała jednak, że do zarzutów podchodzi z "dużą ostrożnością".

Łukasz Sitek zaznaczył w rozmowie z Wirtualną Polska, że wkrótce wyda oficjalne oświadczenie. Dziennikarz TVP poprosił też o to, by publikować jego pełne nazwisko i nie zasłaniać wizerunku. Wiadomo już, że stacja na razie nie zawiesi dziennikarza w obowiązkach służbowych. "Zarzuty postawione red. Łukaszowi Sitkowi przez prokuraturę nie przesądzają o jego winie, a przedmiotowe zdarzenie oraz jego zachowanie nie były związane z wykonywaniem obowiązków służbowych. Do zarzutów stawianych redaktorowi Sitkowi podchodzimy z dużą ostrożnością. Wspólnie z państwem będziemy oczekiwać na klarowne, jednoznaczne i prawomocne rozstrzygnięcie tej sprawy" – napisało w przesłanym WP oświadczeniu Centrum Informacji TVP.

Do zdarzenia z udziałem Łukasza Sitka doszło w lutym. Według relacji, dziennikarz TVP miał zachowywać się agresywnie wobec kontrolera biletów oraz policjantów. Sitek miał także wulgarnie obrażać kontrolera i grozić mu zwolnieniem z pracy. Ostatecznie, dziennikarz został obezwładniony i wyprowadzony z pociągu w kajdankach. Po tym wydarzeniu został zawieszony w TVP, wkrótce wrócił do pracy.

Prokuratura przedstawiła mu m.in. zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych będących na służbie. Grozi mu za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Źródło: wp.pl
Czytaj także