Jak relacjonuje portal, na warszawskiej Woli strażnicy wchodzą na drabinę i zdejmują umieszczone na słupach, latarniach i drzewach wzdłuż drogi plakaty.
Podstawą do usuwania plakatów ma być artykuł 110 par. 5 Kodeksu wyborczego, który mówi o tym, że "policja lub straż gminna jest obowiązana usuwać na koszt komitetów wyborczych plakaty i hasła wyborcze, których sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym".
Jak utrzymuje Straż Miejska w rozmowie z tvnwarszawa.pl, reklamy mogą znacznie zmniejszać koncentrację kierowcy i prowadzić do wypadków. Szczególnie niebezpieczne mają być te plakaty, których celem jest zainteresowanie kierowców, skierowane wizerunkiem kandydata w stronę jezdni.
Czytaj też:
Wątpliwości ws. uczciwości wyborów? RKW uruchomi specjalne infolinieCzytaj też:
Niemal 16 tys. osób dopisano do rejestru wyborców w WarszawieCzytaj też:
Milion gazet za publiczne pieniądze. Tak promują się małopolscy samorządowcy