Andrzejewski: Decyzja TSUE jest rażącym złamaniem prawa międzynarodowego
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Andrzejewski: Decyzja TSUE jest rażącym złamaniem prawa międzynarodowego

Dodano: 
Mecenas Piotr Andrzejewski
Mecenas Piotr AndrzejewskiŹródło:PAP / Rafał Guz
Polska nie powinna się stosować do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Sądu Najwyższego. Powinna poczekać na wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który jest dla nas wiążący. Wyrok TSUE to bezpodstawna ingerencja w wewnętrzny system prawa w Polsce – mówi portalowi DoRzeczy.pl mec. Piotr Andrzejewski, adwokat, działacz opozycji demokratycznej w PRL, senator I, II, III, IV, VI i VII kadencji, członek Trybunału Stanu.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podjął decyzję zamrażającą ustawę o Sądzie Najwyższym w Polsce. Czy TSUE ma prawo to robić?

Piotr Andrzejewski: Nie ma.

Dlaczego nie ma?

Ponieważ nie została wyczerpana droga wewnętrzna w Polsce. Stanowi to naruszenie Traktatu Lizbońskiego. A nie ma prawa sąd zewnętrzny naruszać integralności innego prawodawstwa. Werdykt ten jest bezprawny w zakresie kompetencji, które uznaliśmy za przyznane Europejskiemu Trybunału Sprawiedliwości. Przekroczył on legalność swojego działania w zakresie: raz – pominięcia polskiej drogi oceny konstytucyjności bądź niekonstytucyjności ustaw. Dwa – dokonał on zamachu na prawo międzynarodowe przypisując sobie kompetencje, których nie ma. W tym zakresie oczywiście. W zakresie spraw indywidualnych – tak. W zakresie ustrojowym – nie. A ustawa jest sprawą ustrojową.

I tu kompetencji Trybunał nie ma?

Nie ma i mieć nie będzie na podstawie traktatów i zobowiązań, które Polska podpisała. Nie możemy pozwolić, żeby polski system prawny był kształtowany zewnętrznie, a nie na podstawie polskiego prawa i obowiązującej konstytucji.

Werdykt TSUE jednak zapadł. Polska musi się do niego dostosować?

Polska absolutnie nie powinna się do tego stosować. Powinna zaczekać na werdykt polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który podejmie decyzję w tej kwestii. Ono jest dla nas wiążące. Decyzja TSUE to nadużycie władzy, które nie może być tolerowane. Polska tradycja prawna przewidywała kiedyś nawet możliwość wypowiedzenia posłuszeństwa władzy zwierzchniej wtedy, gdy narusza ona zasady państwa i prawa. Decyzja TSUE jest takim naruszeniem. To bezpodstawna ingerencja w wewnętrzny system kształtowania prawa w Polsce.

Czytaj też:
"Zamach na Polskę" czy "obrona rządów prawa"? Komentarze po decyzji TSUE

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także