We wspólnym oświadczeniu obu stron czytamy, że negocjacje były "intensywne" i trwały kilka rund, ale ostatecznie udało się uzgodnić wspólne stanowisko dotyczące podziału szelfów kontynentalnych oraz wyłącznych stref ekonomicznych obydwu państw "w części Morza Bałtyckiego znajdującej się na południe od Bornholmu".
Swojego zadowolenia z efektu negocjacji nie kryje szef duńskiego MSZ Anders Samuelsen, który nazwał porozumienie "historycznym krokiem w kierunku przejrzystości w regionie, z korzyścią dla obydwu stron".
Podobnie oświadczył szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz, który określił nową umowę jako "sprawiedliwe rozwiązanie".
"Jestem przekonany, że przysłuży się wzmocnieniu naszych dwustronnych stosunków i współpracy, jak również przyczyni się do zapewnienia przejrzystości prawnej w regionie Morza Bałtyckiego" – przekazał minister Czaputowicz.
Po jej podpisaniu umowa będzie musiała jeszcze zostać wdrożona w toku wewnętrznych procesów obu państw.
Czytaj też:
Ziobro wnioskuje do TK. MSZ wydało oficjalne oświadczenieCzytaj też:
Władze Lwowa usuną lwy z Cmentarza Orląt? Ostra reakcja polskiego MSZ