Zdaniem Niesiołowskiego to "tchórzostwo abp. Dziwisza" doprowadziło do tego, że Lech Kaczyński został pochowany na Wawelu. Jego zdaniem opozycja będzie musiała się tym zająć, kiedy już wygra wybory parlamentarne.
Inną kwestią do załatwienia dla przyszłych władz są pomniki prezydenta Kaczyńskiego. Zdaniem byłego posła PO pomnik Kaczyńskiego stojący na pl. Piłsudskiego "jak wszystkie pomniki sławiące fałszywy kult będzie zniszczony". W innym fragmencie rozmowy z kolei stwierdza z kolei, że liczy iż monument zostanie wywieziony do Kozłówki.
Niesiołowski podkreślił, że Lech Kaczyński nie zasługuje na pomniki, ale też "nie zasługuje na to, żeby nim pomiatać".
Czytaj też:
Komorowski do Kaczyńskiego: Trochę umiaru, panie Jarosławie, w upamiętnianiu brata
Czytaj też:
Pomnik Katyński w Jersey City zostaje. Zapadła ważna decyzja