Nie będzie czerwonego dywanu łączącego pomnik smoleński i pomnik Lecha Kaczyńskiego

Nie będzie czerwonego dywanu łączącego pomnik smoleński i pomnik Lecha Kaczyńskiego

Dodano: 
Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed uroczystym odsłonięciem
Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed uroczystym odsłonięciemŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Miał być granitowy dywan łączący obu monumenty, jednak z pomysłu zrezygnowano. O sprawie informuje RMF24.

– Granitowy dywan, czerwony. Będzie to taka trochę sugestia, że pan prezydent, idąc po tym czerwonym dywanie, wchodzi na schody, które z jednej strony odczytywane są jako schody do samolotu, z drugiej strony jako schody do nieba. Symbol tego zmierzania do gwiazd, do nieba, gdzieś tam w zaświaty – tak wizję połączenia obu pomników jeszcze w kwietniu przedstawiał w rozmowie z RMF FM Marek Suski. Plan nie zostanie jednak zrealizowany.

Do sprawy odniósł się szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, sekretarz komitetu budowy pomników. – Co prawda projekt zakłada pas granitu odchodzący od pomnika ofiar katastrofy, ale one nigdy nie miały być połączone. My od początku zakładaliśmy, że to będą dwie odrębne budowle – wskazał polityk.

Co więcej, RMF24 wskazuje, że kolejną przyczyną może być brak środków. Budowa pomników pochłonęła więcej pieniędzy, niż zakładano. Dlatego nie ukończone jest otoczenie pomnika ofiar katastrofy zgodnie z projektem. – Pewnie kilkaset tysięcy będziemy musieli dozbierać – mówi Jacek Sasin.

Źródło: RMF 24
Czytaj także