Kik: Morawiecki to fundament rządu PiS. Jego wymiana byłaby samobójstwem

Kik: Morawiecki to fundament rządu PiS. Jego wymiana byłaby samobójstwem

Dodano: 
Prof. Kazimierz Kik
Prof. Kazimierz Kik Źródło: PAP / Michał Walczak
Plotki o tym, że w ramach rekonstrukcji rządu mógłby się zmienić premier może rozpuszczać tylko ktoś, kto źle życzy. Szefowi rządu lub rządom PiS. Morawiecki jest fundamentem obozu Zjednoczonej Prawicy. Jego usunięcie byłoby samobójstwem – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Profesor Kazimierz Kik odniósł się do plotek o rzekomej rekonstrukcji rządu, która miałaby na celu zmianę premiera.

– Oczywiście każdy ma prawo popełniać samobójstwo. Nie wydaje mi się jednak, by Prawo i Sprawiedliwość chciało to robić. A rezygnacja z Mateusza Morawieckiego byłaby właśnie samobójstwem – mówi profesor Kazimierz Kik.

Jak zaznacza, rola obecnego szefa rządu jest kluczowa. – Mateusz Morawiecki jest fundamentem Prawa i Sprawiedliwości. Powiem więcej – jest fundamentem i gwarantem utrzymania władzy przez Zjednoczoną Prawicę – uważa politolog.

– Po pierwsze – to, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż utrzymuje wysokie poparcie wynika w dużej mierze z dużego zaangażowania i aktywności wizerunkowej premiera – przekonuje nasz rozmówca.

– Po drugie – rząd PiS nie jest zbyt wiarygodny w Unii Europejskiej. Postać Morawieckiego tę wiarygodność podnosi. Może niewystarczająco, ale zawsze – dodaje.

– Po trzecie – Premier jest dziś jedyną osobą w obozie władzy, mającą możliwość poszerzania spektrum wyborców. A po czwarte, jest zorientowanym w ekonomii finansistą, którego można nieładnie nazywać banksterem, ale nie można mu odmówić merytorycznego przygotowania – podkreśla prof. Kazimierz Kik.

– Niewątpliwie trudno by było w obozie prawicy znaleźć inną osobę z takimi zaletami. Dlatego sygnały o rzekomej dymisji szefa rządu oceniam jako plotki. Rozpuszczane celowo przez kogoś, kto bardzo źle życzy Morawieckiemu, jak i obozowi Zjednoczonej Prawicy – zastrzega ekspert. – Usunięcie Morawieckiego byłoby podkopaniem fundamentu bądź ucięciem gałęzi, na której się siedzi – podsumowuje.

Czytaj też:
Prof. Chwedoruk: Aby rekonstrukcja miała sens, musi sięgać bardzo głęboko

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także