Rzymkowski powiedział w rozmowie, że raport końcowy z prac komisji śledczej ds. Amber Gold powinien powstać "koło marca". – To z racji na pojawiające się nowe dokumenty. Część z nich pojawiła się w listopadzie, ale to skutkowało tym, że wystąpiliśmy o kolejne dokumenty – tłumaczył.
Poseł Kukiz’15 został też zapytany, jak to możliwe, że do komisji wciąż spływają dokumenty, chociaż teoretycznie zakończyła ona już prace. –To pokazuje ogrom nieprawidłowości w funkcjonowaniu organów państwa, że te dokumenty nie były przedłożone komisji. Te dokumenty napływają. Na przykład niezwykle ciekawe dokumenty napłynęły w dniu przesłuchaniu Donalda Tuska – mówił.
Tomasz Rzymkowski odniósł się także do najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, który dał jego ugrupowaniu czwarte miejsce. – Blisko 12 proc. jest niezdecydowanych w sondażu, więc realne poparcie jest w okolicach 7-8 proc. To pokazuje, że mamy stabilne poparcie, liczymy na więcej. Jesteśmy trzecią, czwartą siłą na polskiej scenie (...) Bywamy języczkiem u wagi, który decyduje o ważnych rzeczach. Największym sukcesem w ubiegłym roku było zablokowanie zmian w ordynacji do PE. Prosiliśmy o weto i to weto było – stwierdził.
Czytaj też:
PiS zyskuje, opozycja traci. Fatalny wynik Nowoczesnej