Jak podkreślono w oświadczeniu, informacje przekazywane przez media są "nieprawdziwe". NBP podkreśla, że zarobki pracowników Banku są regulowane ustawą, a właściwym odniesieniem wzrostu płac w NBP jest sektor bankowy.
Zaznaczono również, że środki na wynagrodzenia nie pochodzą z budżetu państwa, budżet państwa nie jest obciążony kosztami gospodarki własnej NBP, ponieważ NBP posiada niezależność instytucjonalną, personalną i finansową.
Miesięczny uśredniony przychód prezesów NBP według ostatniego pełnego roku urzędowania, bazując na rozliczeniu PIT, w 2018 roku wyniósł 63,5 tys. zł. Z kolei przeciętne wynagrodzenie brutto na stanowisku dyrektora w NBP w 2018 roku to 36 308 złotych.
"Żaden z dyrektorów w NBP nie otrzymuje wynagrodzenia przekazywanego przez media. Wynagrodzenie kadry kierowniczej kształtowało się od lat na podobnym poziomie. NBP kształtuje swoje wynagrodzenia analizując poziom płac w sektorze bankowych. Nie powinno się porównywać z wynagrodzeniami w sektorze publicznym" – przekazano w oświadczeniu.
– Nie istnieje stanowisko asystentki prezesa – dodano.
Czytaj także:
Andrzej Duda komentuje doniesienia o zarobkach w NBP. "Nie ukrywam, że zazdroszczę"Czytaj także:
Kukiz'15 zawiadamia prokuraturę ws. NBP. "Przerwijmy program #KorytoPlus"Czytaj także:
"GW": Glapiński nie przejmuje się sygnałami z Nowogrodzkiej
Komentarze
Panie Premierze, pytanie to źle czy dobrze?
ps, Na bankach to się pan zna, to nie gospodarka, historia, prawo.
Pieńkowska: Banki płacą za SKOKi
red. J. Pieńkowska b. się niepokoi
ale dzisiaj już przecież wszyscy wiemy, że SKOK-i
i bankowość spółdzielcza to pikuś w porównaniu z poczynaniami banksterów typu jej małżonek L. Czarnecki i jego grupa GETIN (POLISO-LOKATY, KREDYTY FRANKOWE, AFERA GETBACK, …)
PS! jak to dobrze, że … INTERNET NIE ZAPOMINA!
Ale także:
https://www.msn.com/pl-pl/finanse/firmy/umowy-w-getin-banku-naszpikowane-niedozwolonymi-klauzulami/ar-BBQcALD?li=BBr5MK7
- 2014 r. - 38 098 zł.
- 2015 r. - 37 110 zł.
- 2016 r. - 37 381 zł.
- 2017 r. - 37 069 zł.I kto tu kłamie lewackie kocmołuchy?Bo wg. mnie i tej Pani to Belka.
- 2018 r. - 36 308 zł.
że nie dysponuje środkami publicznymi.
To też to podobnie jak z podwyżkami za prąd, pokrywanymi z funduszu, który jest pokrywany
z budżetu.
Czyli jest to już w kazdym powyższym przypadku ich prywatny pisowski folwark.
Mozecie się rozejść . Nie mamy pańskiego płaszcza .
Opozycyjna trzoda może kwiczeć, ale nie zmienia to faktu, że POKO to: złodzieje, zdrajcy i łagrze.
"Jestem przeciwnikiem szalejącej transparentności".
Tak się składa, że z transparentnością w państwie PiS jest spory problem.
Kaczyński ;
"do polityki nie idzie się dla pieniędzy"
Szydło ;
"Im się to po prostu należało"
Dlatego do dzisiaj nie ma śladów by oddali zajumaną kasę .
Łza się w oku kręci jak pomyślę o aferze z zegarkiem Nowaka za 20 tysi...