Po śmierci Pawła Adamowicza obowiązki prezydenta Gdańska przejęła jego pierwsza zastępczyni, Aleksandra Dulkiewicz. Po wygaszeniu mandatu Adamowicza premier Mateusz Morawiecki powierzył jej funkcję komisarza. Przedterminowe wybory w tym mieście prawdopodobnie odbędą się 3 marca. Swojego kandydata na pewno nie wystawi w nich PiS. Podobnie postąpią prawdopodobnie także inne partie.
– Rozmawialiśmy (z Aleksandrą Dulkiewicz – red.). Jeśli się zdecyduje, jeśli podejmie taką decyzję, będzie miała wsparcie wszystkich ugrupowań i ruchów miejskich, które Gdańsk łączy i dla których jest najważniejszy – mówił dzisiaj Sławomir Neumann.
– To nie powinny być wybory, jakie wszyscy znamy – dodał szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. – To powinna być jedna kandydatura, poparta przez wszystkich, żeby nawet kampanii nie było w Gdańsku. Gdańsk swojego prezydenta wybrał kilka miesięcy temu i nie potrzebuje dzisiaj nowych wyborów, tylko potwierdzenia tego wyboru sprzed kilku miesięcy – tłumaczył Neumann.
Czytaj też:
Zastępczyni Adamowicza z poparciem Tuska. Padła jasna deklaracja