Skatowane trzymiesięczne niemowlę "nie miało już siły płakać". Miało połamane rączki i nóżki

Skatowane trzymiesięczne niemowlę "nie miało już siły płakać". Miało połamane rączki i nóżki

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: pixabay.com/ domena publiczna
Rzecznik szpitala w Elblągu poinformowała, że trafił do nich trzymiesięczny chłopiec, który miał złamane niemal wszystkie kości rączek i nóżek. Kiedy skatowane, prawdopodobnie przez ojca, dziecko rodzice przywieźli do szpitala, nie płakało, jak mówią lekarze, nie miało już siły.

Skatowane dziecko trafiło do szpitala w Elblągu 15 stycznia.

Po przeprowadzeniu badań rentgenowskich stwierdzono, że niemal każda kość na rączkach i nóżkach dziecka była złamana. Chłopiec miał też obrażenia głowy, żuchwy, uraz czaszki i stłuczoną nerkę.

– Dziecko przywiezione przez rodziców do szpitala nie płakało. Można by powiedzieć, tak jak mówią lekarze i ordynator, że tyle złamań, tyle cierpienia, ile to dziecko doznało, sprawiło, iż nie miało już siły płakać – mówi w rozmowie z mediami rzecznik szpitala.

Gdy lekarz zobaczył, w jakim stanie jest niemowlę, natychmiast wezwał policję. Szybko okazało się, że za jego obrażenia odpowiada prawdopodobnie 29-letni ojciec chłopca. Mężczyzna już usłyszał zarzut znęcania się nad dzieckiem i trafił na trzy miesiące do aresztu. Nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Matka dziecka występuje w sprawie w roli osoby pokrzywdzonej.

Czytaj też:
Zwłoki niemowlęcia znaleziono w magazynie Amazona
Czytaj też:
Piekło w domu dziecka. Bili i głodzili podopiecznych
Czytaj też:
Francja: Zakaz kar cielesnych wobec dzieci przegłosowany w parlamencie

Źródło: TVN24
Czytaj także