Zandberg chce likwidacji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Zandberg chce likwidacji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Dodano: 
Adrian Zandberg
Adrian ZandbergŹródło:PAP / Tomasz Gzell
Kontrowersyjna wypowiedź polityka partii Razem.

– Za miesiąc kolejny Dzień Żołnierzy Wyklętych. Jak co roku po ulicach będą paradować neofaszyści. Jak co roku będą okrzyki ku czci morderców ze wsi Zanie. Warto przypomnieć, skąd wzięła się ta impreza. Zafundowali ją Polsce wspólnie Kaczyński i Tusk. Rząd Tuska twierdził, że chce zdjąć z tzw. drugiej konspiracji "piętno bandytów i faszystów". Stało się dokładnie odwrotnie. Co roku prawdziwych bohaterów, którzy ginęli za demokratyczną Polskę, czci się wspólnie z bandytami i faszystami – mówi Adiran Zandberg. Lewicowy działacz twierdzi, że takie święto nie powinno w ogóle zostać ustanowione. Narodowy Dzień Pamięci Żołneirzy Wyklętych będziemy obchodzić 1 marca.

Zdaniem Zandberga byli żołnierze podziemia antykomunistycznego, którzy "tak jak faszyści niemieccy, faszyści polscy także nienawidzili mniejszości".

– "Bury", "Szary", "Łupaszka" czy "Wołyniak" byli zbrodniarzami. Ich oddziały podpalały ludzi żywcem, mordowały cywilów, gwałciły. Dla zbrodni wojennych nie ma usprawiedliwienia – zaznacza polityk Razem. I dodaje: – Jeżeli poważnie traktujemy pamięć o tragicznych latach powojennych, jeżeli chcemy uczciwej historii - to święto należy zlikwidować. W obecnej formie służy do zakłamywania przeszłości.

Czytaj też:
Nie tylko Ogórek. "Ooo, kolejne telewizory". Agresja przed TVP
Czytaj też:
"Tęczowo, ckliwie i nienawistnie". Pawłowicz kpi z nowej partii Biedronia

Źródło: rp.pl
Czytaj także