"Zapytał mnie, ile osób może odejść od Schetyny". W Platformie wrze. Wszystko przez Tuska

"Zapytał mnie, ile osób może odejść od Schetyny". W Platformie wrze. Wszystko przez Tuska

Dodano: 
Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0
Donald Tusk polecił byłemu rzecznikowi swojemu rządu Pawłowi Grasiowi, aby ten dokonał przeglądu struktur Platformy Obywatelskiej - informuje "Wprost". Z ustaleń tygodnika wynika, że chodzi o nową inicjatywę za którą ma stać były premier.

Jak informowała na początku lutego "Rzeczpospolita" 4 czerwca może powstać nowy ruch polityczny, w którego powstanie ma być zaangażowany były premier, obecnie szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Ruch 4 czerwca - bo o nim mowa - miałby na celu zaangażowanie samorządowców z całej Polski i wszystkich środowisk, które są obecnie poza partiami opozycyjnymi, a które mogą pomóc w tym, by pokonać PiS.

Czytaj też:
"Nowa platforma Tuska". "Rz": To będzie punkt startowy bitwy o Sejm

W najnowszym numerze tygodnika "Wprost" czytamy, że choć po ogłoszeniu tej informacji Platforma Obywatelska starała się przekonać opinię publiczną, że nawet jeżeli powstanie nowa inicjatywa, to będzie komplementarna do obecnych na scenie partii politycznych, a nie konkurencyjna dla nich, w rzeczywistości sytuacja w PO wygląda jednak inaczej. Zdaniem dziennikarzy tygodnika, "za tą pozornie spokojną reakcją kryje się wrzenie partyjnych struktur". Cytowany przez "Wprost" polityk Platformy z Brukseli zdradza, że zaraz po ukazaniu się tej informacji dostał dziesiątki maili od działaczy partii, z pytaniami czy Tusk dał już sygnał, czy mogą zaczynać nowy projekt.

Tygodnik wskazuje, że pogłoski o nowej inicjatywie mają "solidne podstawy". Z ustaleń tygodnika wynika bowiem, że były rzecznik Tuska, obecnie jego współpracownik w Brukseli Paweł Graś zaczął spotykać się z politykami Platformy Obywatelskiej, żeby wysondować nastroje w partii. Rozmówca "Wprost" z PO przyznał, że Graś zapytał go ile osób może odejść od Schetyny. – Powiedziałem, że większość, bo u nas ludzie tylko czekają, aż Tusk da zielone światło, by budować nowe struktury – stwierdził.

"Inny z naszych rozmówców dodaje, że Tusk polecił Grasiowi zrobić przegląd struktur PO, sprawdzić w którym mieście mógłby wystąpić i zostać entuzjastycznie przyjęty przez działaczy Platformy, a nawet ustalić w jakich terminach będą wolne sale, zdolne pomieścić dużą liczbę osób. A więc przygotowania techniczne idą pełną parą, choć sam zainteresowany nie chce rozmawiać na ten temat" – czytamy na łamach tygodnika.

Źródło: Wprost
Czytaj także