Wałęsa kontra Stankowski. „Żarty i bezkarne rumakowanie kończą się!”

Wałęsa kontra Stankowski. „Żarty i bezkarne rumakowanie kończą się!”

Dodano: 
Lech Wałęsa
Lech WałęsaŹródło:PAP / Adam Warżawa
Były prezydent Lech Wałęsa nieustannie walczy z zarzutami pod swoim adresem. Mirosław Szczerba, jego najbliższy współpracownik, zagroził dziś krokami prawnymi wobec Adriana Stankowskiego. – Doradcy Lecha Wałęsy nie zdają sobie sprawy, że ponowne grzebanie we wszystkich aktach "Bolka" zapewne nie przysłuży się panu prezydentowi – odpowiedział dziennikarz „Gazety Polskiej”.

Współpracownik Lecha Wałęsy już niejednokrotnie groził pozwami wobec osób, które krytycznie wypowiadają się o byłym prezydencie.

twitter

Teraz zagroził pozwem przeciwko dziennikarzowi Adrianowi Stankowskiemu. Ma to być odpowiedź na słowa publicysty, który stwierdził, że „Lech Wałęsa posługuje się metodami, jakich nauczyły go Służby Bezpieczeństwa”.

twitter

Szczerba przypomina, że Stankowski jest jedną z 20 osób uznanych za „wrogów” Wałęsy i w związku z tym powinien „starannie dobierać słowa”.

twitter

Stankowski odniósł się do zapowiedzi Szczerby o procesie w rozmowie z portalem Niezależna.pl. – Bardzo wiele osób chciałoby znaleźć się w tak szacownym gronie – żartuje redaktor „Gazety Polskiej”. Dodał, że ponowne „grzebanie” w aktach „Bolka” nie przysłuży się byłemu prezydentowi. – Jeśli zostanę pozwany, to będę się bronił. Wskażę, że SB przeszkalała swoich agentów – zapowiedział.

Czytaj też:
Afera w sprawie ks. Jankowskiego. W obronie duchownego staje Lech Wałęsa

Źródło: Niezalezna.pl / Twitter
Czytaj także