Michał Kamiński w 2015 roku stwierdził, że przewodniczący "Solidarności" służył w ZOMO. Obaj działacze wzięli dzisiaj udział w konferencji prasowej, podczas której Kamiński przeprosił Dudę. Całe zdarzenie relacjonował portal tysol.pl, który na swoim profilu opublikował film z konferencji.
– Konferencja ma dwóch bohaterów – pozytywnego i negatywnego, tym drugim jestem ja. Popełniłem błąd, powtórzyłem klasycznego fake newsa, który był nacelowany na upokorzenie i obniżenie wiarygodności przewodniczącego Piotra Dudy. Ja go nierozsądnie i nieuczciwie powtórzyłem na antenie telewizyjnej – mówił Kamiński podczas konferencji prasowej.
Piotr Duda wysłał do posła pismo z prośbą o sprostowanie, ale dokument nie dotarł do polityka. Kamiński zapewnia, że gdyby miał z nim kontakt, to wcześniej sprostowałby swoją wypowiedź.
– Bardzo przepraszam pana Piotra Dudę. Czasem się z przewodniczącym zgadzam, czasem nie, do tego mamy w wolnym kraju, o który Solidarność walczyła, prawo. Nic nie pozwala mi kwestionować wiarygodności i integralności moralnej przewodniczącego Solidarności. To gorzka dla mnie lekcja, ucząca tego, że należy panować nad tym, co się mówi i sprawdzać informacje, bo głupim słowem można uczynić krzywdę – mówił polityk UED.
Czytaj też:
"Wygrała przez przypadek". Płażyński przeprasza Dulkiewicz
Czytaj też:
"Solidarność" stawia ultimatum. Rząd ma trzy tygodnie