Dwa tygodnie temu Rafał Trzaskowski podpisał Kartę LGBT. Podpisując dokument prezydent stolicy mówił o swoich przedwyborczych obietnicach i podkreślał, jak ważne jest dla niego otwarcie się Warszawy na mniejszości. Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, ważnym elementem tego otwarcia jest promowanie środowisk LGBT, między innymi poprzez patronat nad Paradą Równości.
Czytaj też:
Mobilizacja przeciwko warszawskiej deklaracji LGBT. Organizacje rodzinne zawiązują ruch
Co zawiera dokument? Jak czytamy na stronie Stowarzyszenie Miłość nie Wyklucza, miasto zamierza zdecydowanie zaangażować się w promowanie środowisk LGBT, a także wprowadzić do szkół „nowoczesną” edukację seksualną. Deklaracja wzbudziła wiele kontrowersji, bo oprócz tego że miasto zamierza m.in. otworzyć specjalny hostel dla osób LGBT, wspierać kluby sportowe osób homoseksualnych, to jeszcze zadeklarowało wprowadzenie w warszawskich szkołach edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej według wytycznych WHO.
"Czy było już jasne, klarowne oświadczenie JE kard. Nycza ws. masowej demoralizacji w Warszawie za pomocą „Karty LGBT” czy mija kolejny tydzień gorszącego milczenia w tej sprawie?" – zapytał w poniedziałem prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. Swoje pytanie skierował do rzecznik kurii. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Sprawa jest już rozeznawana w kurii warszawskiej i prawdopodobnie będzie analizowana wspólnie z diecezją warszawsko-praską. Przypomnę, że na terenie miasta Warszawy mamy dwie diecezje" – wskazał ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej.
Odpowiedź rzecznik wywołała oburzenie Kai Godek, działaczki pro-life, a także kandydatki do Parlamentu Europejskiego. Godek stwierdziła, że jest "zgorszona" wpisem ks. Śliwińskiego. I dodała, że czuje się pozostawiona bez wsparcia pasterzy Kościoła.
twitterCzytaj też:
"Spie****aj stąd!". Obrażał dziennikarza, musi wpłacić 2 tys. na fundacjęCzytaj też:
"Potraficie wbić gwóźdź?". Pawłowicz uderza w Rabieja i Biedronia. Posłance odpowiada drag queen