Płatek: Hasło "Śmierć wrogom ojczyzny" nie uzasadnia rozwiązania zgromadzenia

Płatek: Hasło "Śmierć wrogom ojczyzny" nie uzasadnia rozwiązania zgromadzenia

Dodano: 
Prof. Monika Płatek
Prof. Monika Płatek Źródło: wp.pl
– "Śmierć wrogom ojczyzny" nie jest hasłem, przez które powinno się rozwiązać zgromadzenie – stwierdziła prof. Monika Płatek na spotkaniu z okazji premiery spektaklu "Mein Kampf". Prawniczka i feministka zauważyła też, że "na życzenie Hanny Gronkiewicz-Waltz i przy aprobacie prezydenta Bronisława Komorowskiego w dużym stopniu ograniczono możliwość organizowania pokojowych zgromadzeń".

Spotkanie w Teatrze Powszechnym poświęcone było "walce z faszyzmem w kontekście prawnym". To jedno z cyklu zebrań towarzyszących spektaklowi "Mein Kampf". Sztuka ma opierać się na książce Adolfa Hitlera o tym samym tytule. W ostatnim spotkaniu wzięła udział prof. Monika Płatek, wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, i Adam Kuczyński. Prowadził je Dawid Winiarski, znany z antyrządowych manifestacji.

Prof. Płatek została zapytana o to, co uważa o takich hasłach demonstrantów jak "Śmierć wrogom ojczyzny", "Precz z Unią Europejską", czy "reżim PiS-owski jest prożydowski". – Jestem zadowolona, że ja nie byłam tą władzą, która musiała tę decyzję podjąć. Mamy przede wszystkim artykuł 57., który mówi, że "każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa" – cytowała.

Zaskakujące jest, że Płatek, znana z lewicowych poglądów, skrytykowała też politykę poprzedniej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i prezydenta Bronisława Komorowskiego. – Ustawa, która na życzenie Hanny Gronkiewicz-Waltz i przy aprobacie niestety prezydenta Bronisława Komorowskiego w dużym stopniu ograniczyła możliwość organizowania pokojowych zgromadzeń i moim zdaniem to już było niewłaściwe – oceniła prawniczka.

Prof. Płatek dodała, że ograniczanie wolności zgromadzeń powinno być ostatecznością. – Generalnie przyzwalam na to, aby rozwiązać takie zgromadzenie w momencie, kiedy mamy do czynienia z naruszeniem porządku prawnego. Ja rozumiem państwa sympatie i to są również moje odczucia, ale trzeba zrozumieć, że gdy dochodzi do korzystania z konstytucyjnych praw i wolności (…). to ich ograniczanie musi być wyjątkowo delikatne i oszczędne – zaznaczała. Według profesor hasło "Śmierć wrogom ojczyzny" nie jest powodem do rozwiązania zgromadzenia. – To jest hasło generalne, oficjalne i ktoś mógłby powiedzieć, że to jest w konstytucji, że musimy bronić granic Polski – uznała.

Czytaj też:
Książka Hitlera w Teatrze Powszechnym. Wystawią spektakl "Mein Kampf"
Czytaj też:
Warszawa: Madeleine Albright chwali Wałęsę i ostrzega przed faszyzmem
Czytaj też:
Gorąco w Platformie. Komorowski walczy z Kopacz

Źródło: tvp.info
Czytaj także