Boni: Niemcy są dalej mentalnie niż Polacy

Boni: Niemcy są dalej mentalnie niż Polacy

Dodano: 
Michał Boni, europoseł PO
Michał Boni, europoseł POŹródło:PAP / Rafał Guz
Europoseł PO Michał Boni stwierdził, że niemieckie społeczeństwo dojrzało i jest "dalej mentalnie" od polskiego. Jego zdaniem to dlatego nasi zachodni sąsiedzi wprowadzili w życie postulaty LGBT.

Boni był dzisiaj gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet, gdzie zapewnił, że zawsze był zwolennikiem legalizacji związków partnerskich. Europoseł stwierdził, że jest zwolennikiem legalizacji związków partnerskich oraz dodał, że kwestia adopcji dzieci przez pary jednopłciowe pozostaje tematem do dyskusji.

– Związki partnerskie powinny być zalegalizowane. I też proszę pamiętać, że związki partnerskie nie oznaczają małżeństw homoseksualnych, to jest w ogóle następny krok, inna rzecz do dyskusji, tak jak się stało w Niemczech – mówił polityk. Boni podkreślił, że potrzeba tutaj "więcej otwartości", a całego problemu nie należy "ideologizować".

Boni dodał, że niemieckie społeczeństwo jest "dalej mentalnie" i dlatego zaakceptowało rozwiązania forsowane przez środowiska LGBT.

– Jestem zwolennikiem tego, żeby społeczeństwa wtedy, kiedy dojrzewają do pewnych rzeczy, to zrobiły. W Niemczech jedni głosowali tak, inni inaczej, ale przeszło, bo społeczeństwo jest pewnie trochę dalej mentalnie. Nasze też się zmienia i ono dzisiaj jest o wiele bardziej otwarte – ocenił polityk.

Europoseł dodał, że kwestia adopcji przez pary jednopłciowe pozostaje tematem do dyskusji. Boni zaprzeczył ponadto, że Platforma Obywatelska skręca w lewo. Jego zdaniem partia jedynie "szuka dla siebie miejsca".

Czytaj też:
Ziemkiewicz o LGBT: To taran, który ma zniszczyć społeczeństwo
Czytaj też:
Rabiej wycofuje się ze słów o adopcji, Trzaskowski upomina swojego zastępcę

Źródło: Radio Zet
Czytaj także