"Skopiował Pan mój pomysł". Krasnodębski wzywa Kopacz do debaty po angielsku, Liroy odpowiada

"Skopiował Pan mój pomysł". Krasnodębski wzywa Kopacz do debaty po angielsku, Liroy odpowiada

Dodano: 
Piotr Liroy-Marzec podczas pierwszego czytania ustawy medialnej w Sejmie
Piotr Liroy-Marzec podczas pierwszego czytania ustawy medialnej w SejmieŹródło:PAP / Paweł Supernak
Była premier Ewa Kopacz będzie "jedynką" Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce. Jej głównym rywalem, czyli liderem listy Zjednoczonej Prawicy w tym regionie, będzie obecny eurodeputowany PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. Polityk zaapelował do Kopacz, aby zmierzyła się z nim podczas debaty – jednak nie takiej zwykłej, ale prowadzonej w języku obcym. Głos w sprawie zabrał Piotr Liroy-Marzec.

„Ewa Kopacz jedynką KE w Wielkopolsce”. – proponuję debatę (także po angielsku lub niemiecku) o polityce europejskiej i roli Parlamentu Europejskiego" – taki wpis zamieścił na Twitterze prof. Zdzisław Krasnodębski. Czy do debaty Krasnodębski kontra Kopacz dojdzie? Jak na razie była premier nie odniosła się do propozycji europosła PiS. Jedno jest pewne – znajomość języków obcych, a szczególnie języka angielskiego, jest jedną z podstawowych umiejętności, jakie powinien posiadać każdy poseł Parlamentu Europejskiego.

I choć Ewa Kopacz nie odpowiedziała, to głos ws. pomysłu prof. Krasnodębskiego zabrał poseł Liroy-Marzec, który m. in. wraz z narodowcami oraz Grzegorzem Braunem współtworzy KONFEDERACJĘ. Parlamentarzysta zwraca uwagę, że to on jako pierwszy, jeszcze w czasie kampanii samorządowej z jesieni 2018 roku, proponował debatę w języku angielskim.

Publikujemy list (datowany na 16.03.19), jaki do Zdzisława Krasnodębskiego wystosował w tej sprawie Piotr Liroy-Marzec. Działacz zachęca liderów wszystkich list wyborczych do dyskusji:

"Szanowny Panie Profesorze,

Jeżeli kopiować dobre pomysły, to w całości. Kiedy zapraszałem moich wyborczych konkurentów na debatę w języku angielskim* nie wykluczałem nikogo. Zaproszenie skierowałem do wszystkich kandydatów w moim okręgu.

Cieszę się, że jako kandydat partii Prawo i Sprawiedliwość skopiował Pan mój pomysł. Ale czuję się rozczarowany, że zaprosił Pan do debaty tylko jedną konkurentkę. Dzielenie kandydatów na lepszych i gorszych świadczy o pogardzie dla samej demokracji. Przypominam Panu, że nie mamy jeszcze systemu dwupartyjnego a o podziale władzy decydują wybory a nie sondaże. Myślę, że mieszkańcy Wielkopolski właściwie ocenią fakt, że poważa Pan tylko wyborców swoich i Pani Ewy Kopacz ignorując całą większość Obywateli nie zaangażowanych w waszą PO-PiSową wojnę.

Zapraszam Pana i liderów WSZYSTKICH list wyborczych do debaty w języku angielskim na wspólnie ustalonych warunkach".

Czytaj też:
Kandydaci na prezydenta Kielc mieli debatować po angielsku. Przyszedł tylko Liroy
Czytaj też:
Winnicki pyta Pawłowicz: Co możecie? Doić państwowe spółki?

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także