Monika Rosa, posłanka Nowoczesnej, była gościem programu "RZECZoPOLITYCE". Podkreślała, że związki partnerskie to już "normalny temat". – PSL już coś mówi o związkach partnerskich, Grzegorz Schetyna powiedział, że stanie na czele Marszu Równości. Temat staje się zupełnie normalny – stwierdziła poseł. – Związki te stają się czymś tak zupełnie oczywistym, że w pierwszych miesiącach pierwszej kadencji – jak tylko zmieni się władza – te związki po prostu będą przegłosowane. Skoro już tak wszyscy o tym mówią... Kwestia równości małżeńskiej – do tego tematu też dojdziemy. Ta ustawa także jest przygotowywana – zapewniła Rosa.
Dodała też, że edukacja seksualna powinna być obowiązkowa w szkołach dla wszystkich dzieci. To również jest, jej zdaniem, popularny temat. – Skoro o edukacji seksualnej mówi się tak wiele, powinny być to zajęcia obowiązkowe – wyjaśniała.
Rosa sugerowała też, że dzieci w "małżeństwach jednopłciowych" też mogą być szczęśliwe. – Dzieci także mają prawo do miłości, poczucia bezpieczeństwa w rodzinach, niezależnie, czy są to rodziny jednopłciowe, czy różnopłciowe, nie ma różnicy w wychowaniu przez takie pary. Nie ma różnicy w miłości, którą takie pary otaczają swoje dzieci. Rodziny się zmieniają i powoli społeczeństwo będzie to akceptowało. Dlaczego 2 miliony obywateli Polski mają czuć się wykluczeni z prawa? Dlaczego ich miłość jest gorsza od miłości heteroseksualnej? Nie jest gorsza – uznała posłanka Nowoczesnej.
Czytaj też:
Jurgiel: Nie do przyjęcia jest adopcja dzieci przez pary homoseksualne, nie powinniśmy o tym rozmawiaćCzytaj też:
Lisicki: Kościół Franciszka odpuszcza z LGBT, toleruje tę ideologię