"Google Maps usuwa krzyże z kościołów - na zdjęciu widać jak algorytm usunął krzyż, ale nie cień. Nawet najsłynniejsze kościoły na Google Earth wyglądają jak ratusze" – pisze na swoim profilu na Facebooku Cejrowski.
Podróżnik podaje to jako przykład "cenzury myśli", która jego zdaniem "dzieje się na wielu poziomach". Ma o tym świadczyć dołączone do wpisu zdjęcie.
"Kilka wielkich firm stanowi największe zagrożenie, bo zmonopolizowały obieg informacji, a nie można im nic zrobić, bo prywatne. Znikają ludzie z Wikipedii, znikają fakty z wyszukiwarek, niepoprawne książki z Amazona" – uważa Cejrowski.
Jego wpis wywołał szereg komentarzy. Część internautów jest zdania, że brak krzyża to nie celowa cenzura, lecz błąd wynikający z mechanizmów modelowania budynków w 3D. Chodzi o elementy cienkie oraz słabo widoczne na zdjęciach lotniczych.
Inni użytkownicy Facebooka zastanawiają się natomiast, czy Google Maps "tak ochoczo kasuje gwiazdy Dawida lub islamskie księżyce".
Czytaj też:
Szkocja: Katolickie poglądy mową nienawiści? Rząd szykuje nowe prawo