"Pora napisać wprost i rozwiać wątpliwości". Kaja Godek kontra Marek Jurek

"Pora napisać wprost i rozwiać wątpliwości". Kaja Godek kontra Marek Jurek

Dodano: 
Marek Jurek i Kaja Godek
Marek Jurek i Kaja Godek Źródło:PAP / Rafał Guz
"Pora napisać wprost i rozwiać wątpliwości: weszliśmy do Konfederacji, a nie Prawicy RP, bo pewne rzeczy widzieliśmy już wiele tygodni temu. Prolife w rejonach około PiS (a tym jest dziś K'15) nic nie osiągnie" - napisała na Twitterze Kaja Godek, która skomentowała decyzję Marka Jurka o wystartowaniu do PE z list Kukiz'15. Na jej wpisy zareagował sam zainteresowany.

W marcu Ruch Prawdziwa Europa, Prawica Rzeczypospolitej oraz Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin poinformowały, iż podjęły decyzję o wystawieniu wspólnych list do Parlamentu Europejskiego. Wczoraj okazało się jednak, że część Prawicy RP wyłamała się z koalicji. Ogłoszono, że Marek Jurek, który wcześniej zrezygnował ze startu w wyborach europejskich znajdzie się na listach Kukiz'15. Zamieszanie to skomentowała na Twitterze Kaja Godek.

Czytaj też:
Potwierdzają się informacje DoRzeczy.pl. Marek Jurek wystartuje do PE z Kukiz'15

"Pora napisać wprost i rozwiać wątpliwości: weszliśmy do Konfederacji, a nie Prawicy RP, bo pewne rzeczy widzieliśmy już wiele tygodni temu. Prolife w rejonach około PiS (a tym jest dziś K'15) nic nie osiągnie" – napisała –– kandydatka Konfederacji do PE. Na pytanie jednego z użytkowników Twittera, po co te zaczepki Godek odparła: "to nie zaczepki, ludzie pytają, dlaczego prolajferzy nie poszli do wyborów z Prawicą i M.Jurkiem. Otóż od początku było widać, że nie będzie to silny projekt i będzie: a. katastrofa organizacyjna lub b. spacyfikowanie przez PiS lub okołoPiS. I jest".

twitter

Na wpis ten postanowił odpowiedzieć sam zainteresowany. "Nie, Pani Kaju, mogliśmy budować jako Chrześcijański Kongres Społeczny dużą koalicję katolicką. Pani i Mirosław Piotrowski mieliście stanąć na jej czele. Długo o to apelowałem. Oboje (z różnych względów) tego nie chcieliście i bardzo szkoda" – odpisał Marek Jurek. Na tym wpisie rozmowa się nie zakończyła. "Panie Marszałku, od początku nie było na to szansy, dziś wszyscy bylibyśmy w rozsypce jak Prawica RP i Europa Christi. W Konfederacji tworzymy zręby realnej siły pro-life. Ponownie zachęcam Pana do dołączenia - żeby nie rozbijać jedności - przyjmie Pan miejsce u nas na listach?" – zapytała Kaja Godek. Odpowiedź Marka Jurka nie pozostawia wątpliwości. "Bardzo dziękuję za Pani życzliwość, ale wspieranie ekscesów prezesa JKM uważam za sprzeczne z moim poczuciem odpowiedzialności narodowej. Natomiast nie mam najmniejszego zamiaru atakować ani Pani, ani pana Bosaka, ani Liroya, bo po co? Odpowiadać zaś będę, jeśli będzie trzeba" – odparł były marszałek Sejmu.

Prezes Fundacji Życie i Rodzina nie odpuszczała. "Gdyby zdecydował Pan przełamać się i zadziałać na rzecz jedności obrońców życia (wobec realnego zagrożenia jakim jest podejście POPiSu do zabijania dzieci, a nie ekscesy JKM), to jeszcze kilkadziesiąt godzin jest szansa. Szczerze zapraszamy" – zachęcała. Marek Jurek zdania jednak nie zmienił: "Budowanie jedności obrońców życia w ramach agresywnej koalicji, preferującej ataki, a nie przekonywanie - to nie jest sposób na budowanie większości. Mam nadzieję zresztą, ze to tylko ton wyborczy, który po wyborach Pani zmieni".

Czytaj też:
"Planuje realizować postulaty LGBT". Zdzisław Krasnodębski grozi sądem Kai Godek

Źródło: Twitter
Czytaj także