W rozmowie z Renatą Kim prof. stwierdził, że nienawiść do danej opcji politycznej nie może być czynnikiem fundującym społeczeństwo, gdyż gdy tylko pokona się tego, kogo się nienawidzi, społeczeństwo pozbawione głębszych podstaw zacznie się rozpadać.
"Jest druga strona tego medalu. To jest budowanie społeczeństwa na nienawiści, bo wszystkie te grupy nienawidzą PiS i modlą się o jego porażkę w wyborach" – mówi psycholog społeczny.
Prof. Czapiński podkreślił, że Koalicja Europejska ma wspólnego wroga, który narusza albo ich interesy materialne, albo "spokój ducha", ale którego pokonanie nie może być fundamentem do budowy czegokolwiek.
"Prawdziwe społeczeństwo buduje się na motywach pozytywnych, nie na tym, że ma wspólnego wroga. Bo jak tylko ten wróg zniknie, społeczeństwo się rozbiegnie i przestanie być społeczeństwem…" – przekonywał w rozmowie z "Newsweekiem".
Czytaj też:
PiS triumfuje, opozycja bez szans. Najnowszy sondaż dla DoRzeczy.pl
Czytaj też:
"Europejskie zarobki, a nie ceny". PiS w nowym spocie przestrzega przed wspólną walutą