Lider Bayer Full Sławomir Świerzyński wyznał na początku roku, że w wieku 11 lat padł ofiarą molestowania seksualnego. Jak wówczas zdradził, jego oprawcami byli bliźniacy, związani obecnie z Platformą Obywatelską. Muzyk powraca dziś do tematu przy okazji filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu".
Czytaj też:
Lider Bayer Full: Byłem molestowany przez pewnych bliźniaków. Teraz są związani z PO
W rozmowie z serwisem Przeambitni.pl Świerzyński przyznaje, że nie oglądał tego dokumentu i nie zamierza tego robić. – Dla mnie to są zbyt mocne, osobiste przeżycia, żebym wracał pamięcią do czegoś, o czym chcę zapomnieć – tłumaczy. Lider Bayer Full pozytywnie odnosi się jednak do faktu, że film powstał. Ma jednak zastrzeżenia. – Dobrze, że włożyli kij w mrowisko i pokazano pedofilię u niektórych księży, ale ja bym chciał żeby pokazano również pedofilię wśród celebrytów i artystów, nauczycieli i wszystkich grup społecznych – wskazał.
Świerzyński uważa, że kary dla pedofilów powinny być niezwykle dotkliwe. Nie szczędzi przy tym mocnych słów. – Ja bym sk****synów pozabijał za krzywdę dzieci. Tego bym nie odpuścił. W tym momencie możecie na mnie mówić, że jestem pisior, bo obydwoma rękoma podpisuję się pod pracami w Sejmie nad zaostrzeniem przepisów – podkreślił.
UWAGA WULGARYZMY!