Gazeta informuje, że w zeszłym tygodniu Jurgiel pojawił się w Sejmie, gdzie razem z prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktorem Szmulewiczem miał wziąć udział w briefingu prasowym.
Według relacji tabloidu obaj panowie czuli się bardzo swobodnie i dość odważnie rozmawiali o wyjeździe polityka PiS do Brukseli.
– Dasz radę. Znam lepszych, co k...a nic nie wiedzą! – miał pocieszać Jurgiela Szmulewicz. Według "Faktu" były minister rolnictwa boi się wyjazdu do europarlamentu, bo nie zna dobrze angielskiego.
"Najpierw nie palił się do kandydowania, ale partia go zmusiła. Potem nie miał najmniejszej chęci prowadzić kampanii wyborczej, ale ludzie zrobili mu na złość i go wybrali" – czytamy na łamach tabloidu.
W ostatnich wyborach Krzysztof Jurgiel startował z okręgu nr 3 (Podlaskie i Warmińsko-Mazurskie) i zdobył 104 592 głosy.
Czytaj też:
Prezydent: Słyszę pretensje o wymiar sprawiedliwości. "Pogonić ich wszystkich"