Skandal w Łodzi. Lekarze strzelali do zwłok w prosektorium

Skandal w Łodzi. Lekarze strzelali do zwłok w prosektorium

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fot. Pixabay/DarkoStajanovic/Public Domain
Lekarze z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi strzelali do zwłok bez poinformowania prokuratury i rodzin zmarłych – informuje "Super Express".

Według ustaleń gazety lekarze chcieli sprawdzić, jak niebezpieczne są pistolety pneumatyczne i bez zgody strzelali do ciał w miejskim prosektorium. Pociski miały trafiać w tkanki miękkie i kości zmarłych.

Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, bo jedna z lekarek opublikowała wyniki tych doświadczeń w branżowym czasopiśmie – czytamy.

Uniwersytet Medyczny w Łodzi twierdzi, że na takie eksperymenty nie potrzebowano zgody prokuratury, bo uzyskano pozwolenie komisji bioetycznej. Przeciwne zdanie mają w tej sprawie śledczy – pisze "SE".

Jeden z lekarzy biorących udział w "eksperymencie" przyznał anonimowo, że wyników z oddawania strzałów do zwłok nie wpisywano do protokołów sekcyjnych celowo, żeby nie dowiedzieli się o nich ani prokuratorzy, ani rodziny.

Źródło: Super Express
Czytaj także