Czuchnowski grozi Cenckiewiczowi. "Za zdradę RP stanie Pan przed sądem"

Czuchnowski grozi Cenckiewiczowi. "Za zdradę RP stanie Pan przed sądem"

Dodano: 
Sławomir Cenckiewicz
Sławomir Cenckiewicz Źródło: PAP / Jakub Kamiński
"Spokojnie czekam na ten czas, gdy za zdradę tajemnic Rzeczypospolitej stanie Pan przed niezależnym sądem RP razem z Macierewiczem i ze swoimi kolegami z ruskiej agentury" – napisał na Twitterze dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski, zwracając się w ten sposób do Sławomira Cenckiewicza. Wpis związany jest z artykułem dziennikarza na łamach "GW" o ujawnieniu przez IPN danych personalnych pracowników polskiego wywiadu.

"PiS rozbroił polski wywiad" – piszą Wojciech Czuchnowski i Bartosz T. Wieliński w poniedziałkowym wydaniu "Wyborczej". Jak twierdzą dziennikarze, nazwiska kilkuset cudzoziemców pracujących dla polskich służb wywiadowczych zostały ujawnione na stronie Instytutu Pamięci Narodowej, a ich teczki mają być "dostępne dla każdego". "Masowe ujawnianie polskich zasobów wywiadowczych zaczęło się z chwilą przejęcia władzy przez PiS" – piszą autorzy artykułu. Powołując się na relację anonimowego byłego oficera Agencji Wywiadowczej dodają, że "inwentarz IPN jest teraz kopalnią wiedzy dla obcych służb".

Do publikacji "GW" odniósł się na Twitterze dr. hab. Sławomir Cenckiewicz, członek Kolegium IPN, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego oraz publicysta "Do Rzeczy". "Zaszczytem było rozmontować SB, WSI, likwidować zbiór zastrzeżony i być za lustracją. Czyli zrobić to wszystko za co tak mnie nienawidzi GW i daje mi jedynkę! Dziękuję!" – napisał Cenckiewicz. Dodał, że "prawdziwe rozbrojenie wszystkiego widzi obok", zwracając uwagę na artykuł promujący Paradę Równości.

Na te słowa odpowiedział sam Czuchnowski. "Spokojnie czekam na ten czas, gdy za zdradę tajemnic Rzeczypospolitej stanie Pan przed niezależnym sądem RP razem z Macierewiczem i ze swoimi kolegami z ruskiej agentury. Ten czas nadejdzie...." – stwierdził również na Twitterze dziennikarz "Wyborczej".

twitter

Publikację dziennika skomentował także rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn. "W związku z publikacjami prasowymi informuję, że w wyniku likwidacji zbioru zastrzeżonego IPN nie zostały ujawnione dane dotyczące współpracowników polskiego wywiadu. Informacje zawarte w publikacjach IPN dotyczą osób i działań Służby Bezpieczeństwa i służb PRL. W jawnych katalogach Instytutu nie znalazły się informacje o osobach, które kontynuowały współpracę ze służbami specjalnymi RP po 1990 roku. Z uwagi na realizację zapisów Ustawy o IPN działania polskiego wywiadu nie zostały zagrożone" – czytamy w specjalnym oświadczeniu.

Czytaj też:
Ks. Tischner był zarejestrowany jako Kontakt Operacyjny. "Przykra ta rejestracja"

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter, Centrum Prasowe PAP, "Gazeta Wyborcza"
Czytaj także