Pęk: PO stała się trampoliną polityczną dla PZPR-owskich dinozaurów

Pęk: PO stała się trampoliną polityczną dla PZPR-owskich dinozaurów

Dodano: 
Barbara Nowacka, Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer
Barbara Nowacka, Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer Źródło: PAP / Jacek Bednarczyk
To nie tylko kwestia skrętu w lewo, bo ten rys lewacki jest w PO bardzo mocny – stwierdził wicemarszałek Senatu Marek Pęk z PiS, odnosząc się do doniesień o transferach polityków Sojuszu na listy wyborcze KO.

Już wczoraj "Rzeczpospolita" informowała, że Jerzy Wenderlich, Katarzyna Piekarska oraz lokalni liderzy SLD trafią na listy Koalicji Obywatelskiej. Taki ruch ma zaskoczyć Sojusz Lewicy Demokratycznej. KO liczy, że uda się wprowadzić nerwowość w partii Włodzimierza Cimoszewicza. Lewicowych polityków do KO ściągają Inicjatywa Polska Barbary Nowackiej oraz część samorządowców.

Sprawę w poranku „Siódma 9” komentował wicemarszałek Senatu Marek Pęk. – To nie tylko kwestia skrętu w lewo, bo ten rys lewacki jest w PO bardzo mocny. PO stała się od wyborów europejskich szalupą ratunkową i trampoliną polityczną dla PZPR-owskich dinozaurów – mówił polityk.

– To jest kuriozalne. PO wywodzi się przecież z pnia Solidarności. Tymczasem wynosi na wysokie stanowiska starych dobrych działaczy PZPR. To sztandarowi komuniści – dodał Pęk.

– To ruchy bardzo dziwne z punktu widzenia tożsamościowego, ale nie dziwią z punktu widzenia politycznego, bo trwa walka o elektorat z SLD. Myślę, że liderzy opozycji nie myślą jak wygrać wybory, ale o przywództwo na opozycji – tłumaczył dalej wicemarszałek Senatu.

Czytaj też:
Piekarska rezygnuje z członkostwa w SLD

Źródło: siodma9.pl
Czytaj także