Woś o zachowaniu Piebiaka. "Standard, którego nikt o zdrowych zmysłach nie będzie bronił"

Woś o zachowaniu Piebiaka. "Standard, którego nikt o zdrowych zmysłach nie będzie bronił"

Dodano: 
Były podesekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak
Były podesekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz PiebiakŹródło:PAP
– Minister Piebiak od razu złożył rezygnację. W swoim oświadczeniu powiedział, że będzie dochodził swoich praw i że ta osoba była niewiarygodna – komentował aferę związaną z Łukaszem Piebiakiem minister ds. pomocy humanitarnej Michał Woś.

Michał Woś komentował w studiu Polsat News doniesienia serwisu Onet związane z działaniami byłego wiceministra resortu sprawiedliwości, które na celu miały dyskredytowanie niektórych sędziów.

– Minister Piebiak od razu złożył rezygnację. W swoim oświadczeniu powiedział, że będzie dochodził swoich praw i że ta osoba była niewiarygodna. Znak zapytania jeszcze bym pozostawił. Natomiast gdyby się okazało to w pełni, zgodnie ze wszystkimi faktami prawdą, to absolutnie jest to zachowanie nieakceptowalne. Standard, którego nikt o zdrowych zmysłach nie będzie bronił, który wszyscy potępimy – podkreślał Woś.

Jak zapewnił dalej minister, szef resortu sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro panuje nad tym co się dzieje w ministerstwie. – Oczywiście nie panuje nad każdym jednym, dziwnym wpisem. To, co się wydarzyło, to jest kwestia standardów. Popatrzmy na te standardy – tłumaczył polityk. – Minister dzisiaj gdzieś powiedział do jednej z telewizji, że nie akceptuje tego typu zachowań. Gdy tylko się dowiedział, poleciały głowy – dodał Woś.

Czytaj też:
Wyciek danych sędziów z Ministerstwa Sprawiedliwości. UODO wszczyna postępowanie
Czytaj też:
Ziobro reaguje na publikacje Onetu. "Nie będę tolerował tego rodzaju zachowań"

Źródło: Polsat News / 300polityka.pl
Czytaj także