Gorąco w studiu TVN24. Trzaskowski dostał trudne pytanie

Gorąco w studiu TVN24. Trzaskowski dostał trudne pytanie

Dodano: 
Rafał Trzaskowski (PO). W tle Paweł Rabiej (Nowoczesna)
Rafał Trzaskowski (PO). W tle Paweł Rabiej (Nowoczesna)Źródło:PAP / Radek Pietruszka
– Proszę nie używać tego typu słów – odparł prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, pytany dlaczego awarię kolektorów ściekowych ukrywano przez sześć godzin.

Trzaskowski był gościem Konrada Piaseckiego w TVN24. Prezydent Warszawy odpowiadał na pytania dotyczące awarii kolektorów ściekowych doprowadzających nieczystości do oczyszczalni "Czajka".

– Zrzut był od godziny 8. O 8.40 ja się o tym dowiedziałem. Zwołałem sztab natychmiast, powiadomiliśmy rząd i później wyszliśmy na konferencję – tłumaczył Trzaskowski.

"Dlaczego to ukrywać?"

Pytany przez dziennikarza, "kiedy powiadomiliście mnie jako obywatela?", prezydent odparł: – To było po sztabie około godziny chyba 13.

– O 14. Jak to się dzieje, że o 8 rano zaczyna się zrzut ścieków, możliwości techniczne macie takie, że w pięć minut możecie poinformować wszystkie media, a informujecie o tym po sześciu godzinach. Są ludzie, którzy wędkują i kopią się w Wiśle. Dlaczego to ukrywać przez sześć godzin? – pytał Piasecki.

– Ale dlaczego ukrywać? Proszę nie używać tego typu słów. To jest absolutnie naturalne, że najpierw się zbiera informacje, jakie jest zagrożenie, potem się powiadamia służby, a potem obywateli – przekonywał Trzaskowski.

Akcja wojska

W zeszłym tygodniu w Warszawie awarii uległy dwa kolektory odprowadzające ścieki do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości są zrzucane do Wisły. Do rzeki wpada 3 tys. litrów ścieków na sekundę. Nie wiadomo, co było przyczyną zepsucia się urządzeń. Sprawę bada prokuratura.

Obecnie wojsko buduje na Wiśle most pontonowy, którym – przez tymczasowy rurociąg – będą transportowane ścieki.

Czytaj też:
Miller o współpracy Wałęsy z SB. Padły zaskakujące słowa

Źródło: TVN24
Czytaj także