Marcinkiewicz u Lisa: Schetyna jest dla opozycji szkodnikiem

Marcinkiewicz u Lisa: Schetyna jest dla opozycji szkodnikiem

Dodano: 80
Kazimierz Marcinkiewicz
Kazimierz Marcinkiewicz Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Grzegorz Schetyna będzie się bronił, ale nikt mu już nie uwierzy – uważa były premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Tomasz Lis pytał Kazimierza Marcinkiewicza w swoim programie, czy Schetyna "ocaleje" po wyborach. – On będzie się bronił, ale nikt już nie wierzy, że można wygrać jakieś wybory ze Schetyną. Schetyna jest dla opozycji szkodnikiem – powiedział były premier.

Jego zdaniem opozycja zdobyła w sumie 48 proc. głosów i gdyby startowała razem, to mogłaby teraz tworzyć rząd. – Partykularne interesy były ważniejsze niż interesy Polski – stwierdził Marcinkiewicz.

Pytany, co go zdziwiło w niedzielę wieczorem, odparł, że słabszy wynik PiS. – Oni mówili między sobą, że spodziewają się 50 proc. i jeśli dodać do nich wynik Konfederacji, to jest ponad 50 proc. Moim zdaniem także PSL odebrał PiS procent lub dwa – ocenił.

Według Marcinkiewicza "emeryci zagłosowali gremialnie na PiS, a zostali kupieni tysiącem złotych". – Bardzo łatwo jest nas, Polaków, kupić. Oni kupowali, kupowali i kupili. Natomiast popełnili masę błędów: edukacja leży, służba zdrowia leży, przedsiębiorcy narzekają na urzędy skarbowe. Do tego wszystkie te Banasie, Srebrne, KNF-y, niewyjaśnione afery, panoszenie się, chaos – przekonywał.

W ocenie byłego premiera to afery rządu PiS spowodowałby, że zyskała Konfederacja. – Jarosław Kaczyński powiedział, że nam się należało więcej – przypomniał Marcinkiewcz.

Czytaj też:
Jest pierwszy komentarz Beaty Szydło po wyborach

Źródło: YouTube
Czytaj także