Na 17. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Tofifest w Toruniu Ostaszewska została wyróżniona Złotym Aniołem, czyli nagrodą dla "niepokornych twórców filmowych".
Z gali "niepokorna aktora" trafiła wprost na... ostry dyżur. Okazało się bowiem, że złamała palec u nogi. Do niefortunnego zdarzenia doszło, kiedy Ostaszewska wstawała z miejsca, aby odebrać statuetkę. Wchodząc na scenę zażartowała, że jest to pewnie "zemsta Rydzyka" za to, że odwiedziła Toruń.
Po odebraniu nagrody Ostaszewska udzieliła jeszcze kilku wywiadów. Dopiero potem pozwoliła się odwieźć do szpitala. "Kość zrasta się miesiąc, ból potrwa trochę dłużej...Butów na obcasie raczej przez dłuższy czas nie założę" – napisała na Instagramie.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.