W piątek w Sejmie odbyła się wspólna konferencja Grzegorza Schetyny, Włodzimierza Czarzastego i Władysława Kosiniaka-Kamysza, podczas której ogłoszono kandydatów opozycji na stanowiska w prezydium Senatu.
Kiedy występował lider ludowców, stojący za jego plecami Schetyna i Czarzasty wymieniali porozumiewawcze spojrzenia i chichotali. Całę sytuację uchwyciły kamery, a nagranie błyskawicznie rozeszło się w internecie.
O swoje zachowanie Czarzasty był pytany w niedzielę w Polsat News. – Mam oczy i po prostu nimi przewracam. Każdy ma swoją osobowość, twarz, mimikę. Przewracałem też oczami jak mówił kolega Schetyna. Wiem, że jak teraz mówię, to też przewracam – odpowiedział polityk.
– Może być wesoło. Chcecie, żeby ci politycy byli zimni jak trupy, stali zachwyceni swoimi kumplami, kolegami. Lubię Władka, Grześka mniej lubię i po prostu reaguję tak, jak reaguję. I tyle. To się nie zmieni – stwierdził Czarzasty.
Przypomnijmy, że Koalicja Obywatelska zgłosiła jako kandydata na marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, a na wicemarszałka – Bogdana Borusiewicza. Z kolei kandydatką Lewicy na to stanowisko została Gabriela Morawska-Stanecka.