Kaczyński szeptał mu na ucho podczas konferencji. Wiemy, o co chodziło

Kaczyński szeptał mu na ucho podczas konferencji. Wiemy, o co chodziło

Dodano: 
Piotr Müller i Jarosław Kaczyński podczas konferencji w siedzibie PiS
Piotr Müller i Jarosław Kaczyński podczas konferencji w siedzibie PiS Źródło: PAP / Mateusz Marek
Niedawno posłowie PO atakowali PiS za zachowanie Jarosława Kaczyńskiego i Piotra Müllera podczas konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim. Teraz wiemy, o co chodziło.

W ubiegły piątek Mateusz Morawiecki ogłosił kandydatów na ministrów. Razem z premierem wystąpili prezes PiS Jarosław Kaczyński i rzecznik rządu Piotr Müller.

Pod koniec przemówienia Morawieckiego Kaczyński przekazał coś na ucho Müllerowi. Chwilę potem rzecznik rządu zwrócił uwagę premierowi, że nie powiedział o szefie MON Mariuszu Błaszczaku.

– Panie premierze, jeszcze Ministerstwo Obrony Narodowej pominęliśmy – powiedział Müller, pomimo że Morawiecki wymienił wcześniej nazwisko Błaszczaka. Opozycja uznała tę sytuację za upokorzenie i przypuściła atak na PiS.

Rzecznik rządu wyjaśnił całą tę sprawę w telewizji WP. – Zwątpiłem w czasie konferencji, czy premier wymienił nazwisko szefa MON. Podobnie jak pan prezes. Tylko tyle. Tak wyglądała sytuacja z kuluarów – mówił w programie "Tłit".

Odnosząc się do zarzutów opozycji, Müller stwierdził, że "jeśli upokorzeniem było, żeby być pewnym, że cała lista ministrów była wymieniona, to absurdalna sytuacja".

Czytaj też:
Bogdan Klich o kuszeniu senatorów: Niektórych zastraszano

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także