Grodzki: Marian Banaś nie musi stawać przed Senatem

Grodzki: Marian Banaś nie musi stawać przed Senatem

Dodano: 
Tomasz Grodzki (PO)
Tomasz Grodzki (PO) Źródło: PAP / Leszek Szymański
Z ekspertyz prawnych wynika, że Marian Banaś nie musi stawić się przed Senatem – oświadczył marszałek tej izby, Tomasz Grodzki.

Polityk tłumaczył na antenie TVN24, że poprosił o trzy opinie prawne w sprawie tego, co Senat może zrobić z szefem NIK Marianem Banasiem.

– Ostatecznie wygląda na to, że uprawniona do zaproszenia go do złożenia wyjaśnień będzie komisja samorządu terytorialnego i administracji państwowej z tego powodu, że Senat uczestniczył w procedurze wyboru pana Banasia – mówił Grodzki.

W ocenie marszałka senatorowie będą mieli do szefa NIK dużo pytań, "dlaczego byli pozbawieni istotnej wiedzy w trakcie procesu wyborczego, gdyż w przypadku, gdyby tę wiedzę mieli, (proces wyborczy – red.) mógłby wyglądać inaczej".

Grodzki przyznał jednocześnie, że prezes Najwyższej Izby Kontroli na zaproszenie Senatu "nie musi się stawić, ale nasze czyny wystawiają nam jakieś świadectwo".

– Mam nadzieję, że się stawi, bo w Senacie gwarantujemy spokój debaty i używanie języka parlamentarnego. Byłoby lepiej, gdyby się stawił. Jeżeli się nie stawi, wyciągniemy z tego wnioski – przekonywał opozycyjny marszałek.

O Marianie Banasiu zrobiło się głośno po ujawnieniu przez TVN sprawy "hotelu na godziny". Wątpliwości są również wokół oświadczeń majątkowych szefa NIK.

Czytaj też:
Wiceprezes PiS: Marian Banaś powinien złożyć dymisję

Źródło: TVN24
Czytaj także