Dziadek Kingi Dudy: Niepokoję się o wnuczkę

Dziadek Kingi Dudy: Niepokoję się o wnuczkę

Dodano: 
Rodzina Andrzeja Dudy podczas konwencji inaugurującej kampanię prezydencką
Rodzina Andrzeja Dudy podczas konwencji inaugurującej kampanię prezydencką Źródło:PAP / Rafał Guz
Córka prezydenta Andrzeja Dudy nie może wrócić do kraju przez epidemię koronawirusa. Rodzina się martwi – informuje "Super Express".

25-letnia Kinga Duda przebywa w Londynie, gdzie odbywa staż w prestiżowej kancelarii prawnej. Wyjazd do Wielkiej Brytanii był nagrodą za wyróżnienie w międzynarodowym konkursie prawniczym.

Z powodu epidemii koronawirusa i zamkniętych granic córka Andrzeja Dudy nie może teraz wrócić do Polski. Rodzina martwi się o jej zdrowie.

– Niepokoję się o wnuczkę, ale mam zaufanie do Opatrzności – powiedział "SE" prof. Jan Duda, dziadek Kingi.

Dziennik zwraca uwagę, że sytuacja na Wyspach jest dużo poważniejsza niż w Polsce. Potwierdzono tam ponad 90 tys. przypadków zachorowań, a liczba zmarłych przekroczyła 12 tysięcy. Koronawirusem zakaził się sam premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson.

Jan Duda jest przekonany, że w tym trudnym dla całej rodziny momencie wnuczka wykaże się odpowiedzialnością. – Kinga jest roztropną osobą – powiedział w rozmowie z gazetą ojciec prezydenta.

Czytaj też:
Duda przegrywa w drugiej turze. Palade: To sondaż w ramach rozrywki

Źródło: Super Express
Czytaj także