"Gazeta Wyborcza" naciska na SN. Jest odpowiedź Gersdorf

"Gazeta Wyborcza" naciska na SN. Jest odpowiedź Gersdorf

Dodano: 
Prof. Małgorzata Gersdorf
Prof. Małgorzata Gersdorf Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf wydała specjalne oświadczenie, w którym reaguje na krytykę m.in. ze strony "Gazety Wyborczej".

"W związku z pojawiającymi się ostatnio publikacjami i głosami zarzucającymi sędziom Sądu Najwyższego i mnie osobiście oddanie pola «dobrej zmianie» i wywieszenie w SN białej flagi (tytuł w «Gazecie Wyborczej» z 21.04.2020 r.) uważam za stosowne przedstawienie mojego stanowiska w kilku, najczęściej poruszanych kwestiach" – pisze Gersdorf.

W obszernym oświadczeniu prezes SN odnosi się m.in. do wtorkowej okładki "GW". Dziennik opublikował na pierwszej stronie tekst zatytułowany: "Ściągnijcie białą flagę z pałacu sprawiedliwości!".

"Drodzy sędziowie Sądu Najwyższego, nie poddaje się walki minutę przed gwizdkiem. Możecie jeszcze coś zrobić, żeby Polska nie stała się dyktaturą”" – napisał w okładkowym tekście wicenaczelny "Gazety Wyborczej", Jarosław Kurski.

Gersdorf podkreśla w swoim oświadczeniu, że "za krzywdzące i niesprawiedliwe uważa formułowane z taką łatwością opinie o poddaniu się Sądu Najwyższego i wywieszaniu białej flagi". Tłumaczy, że "składy Sądu Najwyższego sformułowały szereg pytań prejudycjalnych do TSUE, które częściowo już przyniosły efekty, a częściowo mogą je przynieść w przyszłości. W wyniku jednej z tych spraw nie doszło do przerwania mojej kadencji i przeniesienia w stan spoczynku sędziów powyżej 65 roku życia, w wyniku innej po wyroku TSUE z 19.11.2019 r.".

"Sąd Najwyższy wydał wyroki z 5.12.2019 r. i 15.01.2020 r., a na skutek zadanego przeze mnie pytania podjęta została uchwała trzech połączonych Izb SN. Przez ostatnie miesiące i lata Sąd Najwyższy przedstawił szereg fachowych opinii na temat projektów ustaw, w których przeciwstawialiśmy się wprowadzanym zmianom, trudno zliczyć wszystkie wystąpienia Prezesów i sędziów SN, za pomocą których usiłowaliśmy dotrzeć do opinii publicznej. Wielu sędziów SN brało też udział w różnych formach protestu. Pamiętajmy że sądy, w tym SN dysponują ograniczonymi bardzo środkami i środki te w mojej ocenie zostały wykorzystane" – argumentuje Gersdorf.

Czytaj też:
Gersdorf zawiesiła działanie Izby Dyscyplinarnej SN

Źródło: Sąd Najwyższy / Gazeta Wyborcza
Czytaj także