Nieoficjalnie: Dziennikarze Russia Today w białoruskiej telewizji

Nieoficjalnie: Dziennikarze Russia Today w białoruskiej telewizji

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / YAUHEN YERCHAK
"Nieoficjalnie: na białoruskim TV zamiast strajkujących pracują dziennikarze rosyjskiej Russia Today (RT)" – poinformował na Twitterze dziennikarz i aktywista Andrzej Poczobut.

– Poprosiłem Rosjan: dajcie nam dwie-trzy grupy dziennikarzy, sześć czy dziewięć osób, na wszelki wypadek – mówił w piątek prezydent Alaksandr Łukaszenka, potwierdzając informacje, że w białoruskiej telewizji państwowej pracować będą Rosjanie. Zmiana związana jest z protestem pracowników mediów publicznych, z których wielu w ramach protestu wobec sytuacji w kraju odmówiła pracy.

Jak podał dzisiaj na Twitterze Poczobut, zamiast strajkujących pracują dziennikarze rosyjskiej Russia Today (RT).

twitter

Reżim zablokował ponad 70 stron internetowych

Na Białorusi zablokowano dostęp do ponad 70 witryn w tym portali opozycyjnych takich jak Radio Swaboda, telewizja Biełsat i Euroradio.

"W historii Białorusi nigdy czegoś takiego nie było" – informuje telewizja Belsat.

Witryny zostały zablokowane na mocy decyzji ministerstwa informacji. Do obecnej chwili nie podano oficjalnego powodu. Reżim blokuje zarówno portale informacyjne, jak również i witryny należące do innych kandydatów startujących w niedawnych wyborach prezydenckich.

Niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy apeluje do władz, aby przestały naciskać na media. Strona organizacji nie działa od 9 sierpnia. Stowarzyszenie wskazuje, że w minionym tygodniu nie ukazał ani jeden numer „Komsomolskiej Prawdy na Białorusi” – popularnej gazety, która w przeszłości dokładnie informowała o protestach i nadużyciach władzy.

Przypomnijmy, że po opublikowaniu w niedzielę 15 sierpnia przez rządową instytucję sondażowych wyników wyborów, Białorusini masowo ruszyli na ulice wielu miast swojego kraju. Protesty przeciwko sfałszowaniu głosowania były bardzo brutalnie tłumione przez białoruskie służby. Zatrzymano wówczas ok. 7 tysięcy osób. Część z nich zwolniono już z aresztów.

Czytaj też:
"Prezent dla Łukaszenki", "ładnie się przedstawił". Burza po absurdalnym wpisie Sommera

Źródło: kyivpost.com/Twitter
Czytaj także