Minister Adamczyk: To nie jest normalna praca, lecz służba państwu

Minister Adamczyk: To nie jest normalna praca, lecz służba państwu

Dodano: 
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Andrzej Adamczyk, szef resortu infrastruktury i budownictwa, to minister, którego nazwisko najczęściej pojawia się w związku z planowaną na listopad rekonstrukcją rządu. W TVN24 Adamczyk oświadczył, że sam siebie nie będzie oceniał.

Pytany przez dziennikarza czy "czuje, że do jego głowy zbliża się gilotyna", minister odpowiedział: – Nie, ja nie mam takich defetystycznych myśli.

– Wiem, od samego początku, od kiedy objąłem urząd ministra infrastruktury i budownictwa, że jestem w służbie państwu. Bo to nie jest normalna praca, to jest służba państwu, tak ją pojmuję. Wiem, że każdego dnia ta służba jest oceniana. Oceniana jest przez kierownictwo rządu, klubu parlamentarnego i partii – podkreślił Adamczyk.

Stwierdził, że nie czuje się zagrożony. Tłumaczył, że realizuje zadania, które przed nim postawiono, m.in. program "Mieszkanie plus" i inwestycje drogowe. – Staram się być skromny, ja siebie oceniać nie będę. To jest domena kierownictwa rządu – dodał.

Adamczyk powiedział, że "każdy, kto pełni funkcję ministra, służy państwu i codziennie podawany jest ocenie", powinien być na to przygotowany. – Czuję wsparcie pana prezesa Kaczyńskiego, pani premier, pana Morawieckiego, czuję wsparcie wszystkich koleżanek i kolegów w rządzie – zapewnił.

W zeszłym tygodniu premier Beata Szydło potwierdziła, że rekonstrukcja rządu nastąpi, a zmiany w jej gabinecie były konsultowanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że rekonstrukcji można się spodziewać ok. 15 listopada.

Czytaj też:
Bochenek: Uspokajam. Nie będzie żadnej rewolucji w rządzie

Źródło: TVN24
Czytaj także