Chcieli przyjąć antyrządową uchwałę. Porażka warszawskich sędziów

Chcieli przyjąć antyrządową uchwałę. Porażka warszawskich sędziów

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Grupie sędziów jednego z warszawskich sądów rejonowych nie udało się zebrać głosów, aby przeforsować uchwałę uderzającą w rządowe reformy wymiaru sprawiedliwości. To porażka elit sędziowskiej nadzwyczajnej kasty – informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Dziennik pisze, że w środę, 14 marca, w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy zorganizowano nadzwyczajne zebranie sędziowskie. Pismo w tej sprawie rozesłał prezes sądu Maksymilian Wesołowski, informując swoich podwładnych, że zebranie należy traktować jako obowiązkowe.

"Mimo to na obrady gremium sędziowskiego zjawiła się niewiele ponad połowa kadry sądu. Gdy wezwani sędziowie przybyli na miejsce, okazało się, że chodzi o przeforsowanie antyrządowej uchwały w proteście wobec reformy wymiaru sprawiedliwości" – czytamy w "GPC".

Według gazety na spotkaniu pojawili się również sędziowie delegowani do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. W trakcie dyskusji jeden z sędziów miał stwierdzić, że ci zatrudnieni w resorcie przyszli na zebranie tylko po to, by przeszkadzać.

Podczas obrad zaprezentowano uchwałę potępiającą odwołanie przez ministra sprawiedliwości prezesów warszawskich sądów oraz powołanie nowych władz tych instytucji. Padła propozycja, aby nie głosować, tylko przyjąć uchwałę przez aklamację – relacjonuje gazeta.

"Nie chciano słuchać argumentu padającego z sali, że to zbyt poważny temat, by przyjmować uchwałę bez dyskusji nad jej sformułowaniami. W tej sytuacji kilka osób opuściło zebranie. I okazało się, że w sali nie ma już kworum i nici z przyjmowania uchwały" – pisze "GPC".

Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Czytaj także